Koszty utrzymania domu, jak i zmieniający się klimat skłaniają inwestorów do wybierania najlepszych ekologicznie i ekonomicznie rozwiązań. Nowoczesne technologie w budownictwie umożliwiają wybudowanie domu, który w minimalnym stopniu obciąża portfel. Ten rodzaj budynków to domy pasywne i w niniejszym artykule uważnie się im przyjrzymy.
Dom pasywny – jakie warunki musi spełniać?
Domem pasywnym nazwiemy dom spełniający określone normy energetyczne. Oznacza to, że jego ogrzanie i utrzymanie nie zużywa rocznie więcej energii, niż 15kWh/m2. Dla porównania, przeciętny dom budowany tradycyjnymi metodami zużywa aż 120kWh/m2 na rok. W tym celu projektanci zwracają uwagę na szereg czynników. Między innymi na ustawienie domu pasywnego względem wędrówki słońca po nieboskłonie w taki sposób, aby przeszklenia były wystawione na jego działalnie przez maksymalnie długi czas.
Aby osiągnąć zamierzony efekt oszczędności energii dzięki światłu słonecznemu, należy też odpowiednio rozplanować układ pomieszczeń w domu pasywnym. Wszystkie, jeśli to tylko możliwe, powinno zorientować się w kierunku południowym. Im więcej okien oświetla słońce w ciągu dnia, tym lepiej. Oczywiście dotyczy to pomieszczeń użytku dziennego, a nie np. sypialni. W nagrzanej całodziennym słońcem sypialni trudno wypocząć.
Dlatego też układ pomieszczeń należy uważnie przemyśleć, zwłaszcza jeśli budujemy dom modułowy. Dodatkowo dom pasywny korzysta z każdej możliwe technologii pozwalającej na oszczędność energii.
Dom pasywny – jakie rozwiązania technologiczne wykorzystuje?
Skoro mowa o wykorzystywaniu energii słonecznej, niemal standardem w domach pasywnych są panele fotowoltaiczne. To początkowo duży wydatek, ale dzięki zwrotom z podatków i dotacjom, można go ograniczać do 10 tyś. zł. Należy przy tym pamiętać, że panele słoneczne zasilane są światłem a nie ciepłem naszej gwiazdy, działają więc też zimą.
Oczywiście instalację fotowoltaiczną montuje się na dachu od południa, lecz i jego kształt nie jest obojętny, jeśli myślimy o domu pasywnym. Koniecznie musi być dwuspadowy, tylko taki kształt najlepiej zatrzymuje ciepło w domu.
Również sama bryła nie jest bez znaczenia w oszczędzaniu energii. Najlepiej, aby była prostokątna i możliwie najmniejsza. Im mniej różnego rodzaju załamań, tym lepiej. Niewielki dom pasywny jest więc wart rozważenia na małej działce.
Ściany domów pasywnych pokrywa się grubą warstwą izolacyjną. Wykonana z najlepszych materiałów może osiągać nawet 30cm grubości. To znacznie więcej niż w klasycznych domach. Uwagę przywiązuje się też do szyb w oknach domu pasywnego. Często w ramach umieszczane są potrójne szyby, aby przyjmowały jak najwięcej ciepła od słońca.
Dom pasywny – w co jeszcze warto wyposażyć?
Domów pasywnych nie ogrzewa się w tradycyjny sposób. Standardem jest instalowanie zaawansowanego systemu nawiewno – wywiewnego, wykorzystującego powietrze pochodzące z zewnątrz budynku. Zimą, mroźne powietrze przefiltrowuje wymiennik ciepła zarazem je ogrzewając. Następnie trafia do rekuperatora, by następnie ogrzewać dom. To rozwiązanie zapobiega stratom ciepła zatrzymując je w 70 – 90%.
W domach pasywnych zakładanie kominków nie jest niczym wyjątkowym. Najlepszą opcją, podwyższającą wydajność energetyczną są te, w których spala się biomasę. Zamiast drewna czy węgla, w komorze umieszcza się specjalny granulat o dużo większej kaloryczności niż tradycyjne materiały służące paleniu w kominku.
Stosując wszystkie powyższe technologie i zalecenia, roczne koszty ogrzewania domu pasywnego są bardzo niskie. Nie przekraczają 400zł rocznie. Nawet jeśli początkowe koszty są większe niż budowy tradycyjnego domu, to w ciągu lat, w których w nim mieszkamy, zwracają się w minimalnych opłatach.
Dodatkowo możemy oszczędzić na wodzie zużytej do podlewania ogródka inwestując w zbiornik na deszczówkę. Jeśli przy naszym domu nie ma jeszcze kanalizacji, warto założyć przydomową oczyszczalnię ścieków – eko szambo. Dzięki temu płacimy jedynie za wodę wodociągową, ale nie za ścieki.