Trend przechodzenia z diety roślinnej na wegańską stale pozostaje rosnący. Coraz więcej osób wybiera alternatywę dla dotąd spożywanych produktów kuchni tradycyjnej. Jednym z nich są zamienniki nabiału, w tym mleka roślinne. W tym artykule przyjrzymy się ich odmianom oraz powodom, dla których warto je pić.
Czy mleko roślinne jest zdrowe?
Zanim odpowiemy na to pytanie, wyjaśnijmy co kryje się pod pojęciem mleka roślinnego. Oczywiście nie są to mleka w dosłownym tego słowa znaczeniu. Są to produkty na bazie wyciągów roślinnych i wody, których wartości odżywcze i smakowe zbliżone są do tradycyjnego mleka od krowy czy kozy. Producenci proponują mleko sojowe, mleko migdałowe, mleko ryżowe a także kokosowe i konopne. Co więcej, w 2007 roku Rada Unii Europejskiej stwierdziła, że „mlekiem” określa się jedynie mleko krowie. Zatem termin „mleko roślinne” jest więc pewnym skrótem myślowym, mającym na celu skojarzenie tych napojów z mlekiem zwykłym i potwierdzenie ich jako zamienników.
Obecnie napoje roślinne są stałym elementem diety wegańskiej. Nikogo już nie dziwi mleko sojowe dodawane do latte. Używa się ich jako dodatków do kaw, słodyczy, czy jako bazy do koktajli owocowych lub proteinowych. Sięgać po mleka roślinne mogą nie tylko weganie czy wegetarianie, ale też osoby uczulone na laktozę występującą w produktach nabiałowych. Mleko roślinne jest więc zdrowe, a zawartością składników odżywczych nie ustępuje tradycyjnemu mleku od krowy. Są też stosowane w wegańskich dietach cateringu dietetycznego.
Jakie składniki odżywcze mają mleka roślinne?
W zależności od rodzaju mleka roślinne zawierają różną ilość składników odżywczych. Niemniej jednak dostarczymy organizmowi węglowodanów, białka i wapnia. Znajdują się w nich witamina B2, D a także witamina B12, którą weganie muszą bezwzględnie suplementować. Niektóre są słodzone, inne nie, więc tymi drugimi powinniśmy się zainteresować, jeśli dbamy o linię. W tym wypadku warto też unikać mleka sojowego smakowego. Mimo, że o wiele lepiej smakuje, dostarczy więcej zbędnych nadmiarowych kalorii.
Do picia tradycyjnego mleka nakłania się celem uzupełnienia białka i wapnia. W powszechnym mniemaniu nabiał jest niezbędny dla uzupełnienia właściwej ilości tych składników odżywczych. Jest to mniemanie błędne, ponieważ, jak wspomnieliśmy, mleka roślinne wzbogacane są o wapń. Pijąc je, nie musimy się obawiać o stan naszych kości. Napoje roślinne to też cenne źródło białka roślinnego. Jego ilość na 100ml może równać się a nawet przekraczać ilość białka w tej samej ilości mleka krowiego. Ten fakt szczególnie ucieszy osoby ciężko trenujące, wykonujące wyczerpujące ćwiczenia, np. przysiady, ponieważ mają dodatkowe źródło niezbędnych dla budowania masy mięśniowej składników odżywczych.
Czy mleko roślinne można gotować?
Roślinne zamienniki tradycyjnego mleka można poddawać różnym obróbkom. Mleko migdałowe czy mleko sojowe jak najbardziej można gotować, podgrzać albo też spienić. Nie ustępują w tym zakresie mleku krowiemu. Możemy przygotować inne zamienniki nabiału. Mleko kokosowe, migdałowe czy najpopularniejsze sojowe, idealnie sprawdzą się jako baza dla wegańskiej śmietany czy też jogurtu. Możemy przygotować je sami albo też kupić gotowe tego rodzaju produkty.
Przygotowanie kawy na bazie mleka sojowego czy innego roślinnego także nie stanowi problemu. Tym bardziej jeśli dysponujemy automatycznym ekspresem do kawy. Po prostu do systemu spieniania mleka nalewamy napój roślinny, a ekspres robi wszystko za nas. Kawosze nie muszą martwić się o stan urządzenia, ponieważ czyści się je z taką samą łatwością, jak przy użyciu mleka krowiego. Mlekiem roślinnym z powodzeniem zastąpimy dotychczas używany nabiał w przygotowaniu ulubionych potraw. Naleśniki czy owsianka na jego bazie nie stracą niż z walorów smakowych i odżywczych.
Jak się okazuje zamieniając mleko tradycyjne na napój roślinny nic nie tracimy, a możemy jedynie zyskać. Wykorzystanie mlek roślinnych w kuchni daje nam więcej opcji smakowych a także pozytywnie wpłynie na zdrowie, jeśli zmagamy się z alergią na laktozę.